Jesienne cięcie bylin powinno znaleźć się wysoko na całej, długiej liście obowiązków, o których warto pamiętać przed nadejściem zimy. Jesienią mamy mnóstwo sprzątania i cięcia, trzeba usunąć resztki roślin i liście spadające z drzew. Są różne sposoby i metody sprzątania ogrodu, a różne byliny wymagają odmiennego traktowania. zaś pokażemy, jak my sprzątamy nasze rabaty, które rośliny ścinamy, a które zostawiamy.
Spacerując po ogrodzie nietrudno zauważyć, że w większości pokryty jest dywanem opadłych z drzew liści oraz wątpliwej urody zamierających bylin. Nie wszystkie jednak przekwitły i można trafić na ciągle ładnie wyglądający złocień lub przekwitnięte byliny z ozdobnymi nasiennikami. Co zrobić z tymi roślinami? Które wyciąć, a które zostawić? Ten artykuł rozwieje Wasze wątpliwości.
Jak sprzątać ogród jesienią
Generalnie są dwie szkoły dotyczące sprzątania ogrodu jesienią. Znamy ogrodników, którzy sprzątają swoje ogrody bardzo dokładnie, co do listka, i bardzo nisko ścinają wszystkie byliny. Druga grupa natomiast zostawia ogród w spokoju, pozwalając roślinom spokojnie przemijać. Różne są powody takich decyzji. Niektóre z nich to poczucie estetyki, potrzeba porządku, brak czasu. My stoimy trochę pośrodku, bo owszem, porządkujemy rabaty, ale tylko w ograniczonym zakresie. Nie mamy ambicji, aby był w nim porządek jak na sali operacyjnej 😉
I nawet gdybyśmy chciały uporządkować go bardziej, to przy tak dużym ogrodzie nie mamy zwyczajnie czasu. W ogóle nam to jednak nie przeszkadza, bo my lubimy ten swobodny klimat. Nasz ogród nigdy nie był i nie będzie pod linijkę – lubimy go takim, jaki jest.
Dlatego właśnie sprzątanie ogrodu i przygotowywanie go do zimy, ograniczamy do – według nas – najważniejszych zadań, czyli: wycinania bylin, ale nie wszystkich, grabienia liści, ale nie wszystkich (link do artykułu) i rozkładania kompostu. Tu możesz poczytać więcej na temat jesiennego dbania o glebę.
Szczególną uwagę przywiązujemy do rabat, na których posadziłyśmy rośliny cebulowe. Te, dzięki coraz łagodniejszym zimom, wschodzą z roku na rok coraz wcześniej, przez co chodzenie po rabatach wiosną grozi ich zniszczeniem. dlatego staramy się jesienią zrobić jak najwięcej, aby wiosną ograniczyć deptanie po mokrej glebie i wychodzących pędach cebulowych.
Jesienne cięcie bylin
Które byliny wycinać jesienią, a które zostawić na rabacie
Porządkując ogród i wycinając byliny, usuwamy tylko te, które wyglądają nieciekawie albo mają duże, mięsiste liście, które będą bardzo długo rozkładać się na rabacie. Nie wygrabiamy także wszystkich liści spomiędzy roślin. Zasuszone kwiatostany rozchodników okazałych, które zostawiamy co roku, już niedługo pięknie będą wyglądać pokryte szronem i śniegową czapeczką. Mają już małe rozetki na kolejny rok. Czekają na wiosnę, bezpiecznie przykryte ciepłą kołderką z liści, które powpadały między zaschnięte łodygi. To właśnie jeden z ważniejszych argumentów, aby niekoniecznie dokładnie sprzątać ogród. Stare pędy stanowią ochronę dla bylin, a wpadające pomiędzy nie liście są super izolacją.

Jeżówki przed zimą
Często padającym pytaniem jest: czy ścinać jeżówki na zimę. My je zostawiamy – według nas ich główki z nasionami są dekoracyjne, poza tym, jest kilka gatunków ptaków, dla których nasiona jeżówek są pożądanym pożywieniem. Jeśli ptaki nie zjedzą wszystkiego, jest szansa, że jeżówki się rozsieją (głownie stare odmiany i podstawowe gatunki). Jeśli macie młode jeżówki, przysypcie je przy ziemi kopką kompostu – ale dopiero, gdy nadejdą przymrozki. Zabezpieczycie je wtedy przed przemarznięciem. Teraz jest wciąż bardzo ciepło, zbyt wczesne okrycie rozhartuje Wasze jeżówki i zwabi gryzonie, które w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca do zimowania, chętnie wejdą w takie usypane kopczyki.
Kolejną byliną, która idzie pod nóż (no, dobrze, sekator) jest funkia (hosta). Jej liście już od jakiegoś czasu leżą na rabacie bez życia. Widok jest tak przygnębiający, że poruszyłby nawet największego przeciwnika sprzątania ogrodu. Dla tych wciąż nieprzekonanych dodamy, zostawienie tych liści na rabacie może spowodować rozwój bakterii grzybowych, gdy że deszcz i śnieg, zdominują pogodę i sprawią, że pozostawione liście zaczną gnić. Są zbyt duże i nie zdążą się rozłożyć do wiosny.
Floksy wiechowate – czy ścinać je przed zimą
Ścinamy krótko także floksy wiechowate. Plamy na liściach wskazują, że dopadła je jakaś choroba grzybowa, chcemy zatem zapobiec jej rozprzestrzenieniu się. Te łodygi spalimy – zaatakowanych prze chorobę roślin nie dajemy na kompost. Ścinajcie floksy ostrożnie, bo już jesienią wypuszczają pąki, nie uszkodźcie ich. Ścięte floksy zasypcie kompostem, aby ochronić je przed zimnem.
Do cięcia bylin od lat używamy sprawdzonych japońskich sekatorów. Możecie je kupić w naszym sklepie na sklep.twojogrodnik.pl
Kliknijcie w poniższe zdjęcia, aby dowiedzieć się więcej.
Jak przygotować do zimy werbenę patagońską
Werbena patagońska to modna i chętnie uprawiana w ogrodach bylina. Wiele osób zastanawia się jak postępować z werbeną patagońska na zimę, bo roślina jest wrażliwa i nie wytrzymuje polskich zim. Możecie spróbować ja okryć, ale raczej nie przetrwa. Za to może obficie się rozsiać. Zanim ją zetniecie, zastanówcie się, czy nie warto pozwolić jej się samodzielnie rozmnożyć. Możecie także zebrać nasiona i wysiać je do kuwet w styczniu-lutym. Dzięki temu werbena zakwitnie wcześniej i wydłużycie czas kwitnienia werbeny, bo siewki z samosiewu kwitną zazwyczaj trochę później, niż te uzyskane z siewu zimowego.
Nasza werbena patagońska na razie zostaje na rabacie, poczekamy, aż się rozsieje i dopiero wtedy ją zetniemy.
Jak okryć chryzantemy ogrodowe na zimę
Jeśli chodzi natomiast o chryzantemy ogrodowe, to z nimi postępujemy troszkę inaczej. Ścinamy je, lecz nie tak krótko, jak inne byliny, i lekko okrywamy. Dlaczego? Jeśli macie chryzantemy w swoim ogrodzie, to wiecie, że podobnie jak na przykład rozchodnik, już jesienią wypuszczają one nowe liście. Ścięcie krótko całej przekwitniętej chryzantemy spowodowałoby, że młode listki przemarzną. Jednak przekwitła chryzantema nie wygląda najlepiej, szczególnie wysokie odmiany. Dlatego zetnijcie zatem swoje chryzantemy mniej więcej do połowy ich wysokości, a gdy nadejdą chłody, przysypcie roślinę suchymi liśćmi, a najlepiej nakryjcie stroiszem (gałązkami iglastymi). Nie przysypujcie ich kompostem, bo możecie zadusić roślinę.

Jeśli podobnie jak my, nie ścięliście jeszcze liści irysów, nie zwlekajcie dłużej. Liście, które są jeszcze zielone należy mocno skrócić, natomiast te uschnięte i zaatakowane chorobą wyciąć w całości. Nie wyrywajcie ich rękami, wbrew pozorom trzymają się mocno, a ciągnąc możecie uszkodzić korzenie irysów. Liście wycinamy, aby kłącza nie musiały męczyć się, utrzymując wysokie liście, które i tak stopniowo zamierają i są wrotami dla chorób, bo ich zadaniem aktualnie jest zbudowanie mocnych korzeni i nowych przyrostów, które już można zauważyć. Irysy wymagają sporo uwagi ogrodnika. Lubią słońce i przepuszczalną glebę. Są to byliny, które dosyć często (co 3-4 lata) trzeba dzielić, odmładzać i przesadzać. Jeśli macie niewielki ogród, może się okazać, że będzie problem ze znalezieniem im odpowiedniego stanowiska w nowym miejscu. Często niestety chorują, najczęściej zapadają na zgorzelową plamistość liści irysów.
Orlik i brunnera przed zimą
Ładnie wyglądającymi bylinami, której nie zamierzamy na razie przycinać, są na przykład orliki, brunnery oraz wszystkie inne rośliny, których liście są zielone i zdrowe.
Aby rośliny w Twoim ogrodzie bujnie kwitły i harmonijnie się rozwijały, tnij je regularnie. W naszej książce „Szkoła cięcia” (klik) znajdziesz opisy cięcia ponad 80 roślin ozdobnych uprawianych w polskich ogrodach. Książka została wzbogacona także o obszerny wstęp, dzięki któremu poznasz ogólne zasady cięcia roślin, a także o rozdział dotyczący cięcia bylin, w takcie całego sezonu. Kliknij na grafikę, aby dowiedzieć się więcej.
Liście na rabacie – co zrobić?
Ten dylemat już dawno za nami. Przez wiele lat same testowałyśmy, które podejście jest lepsze – to zostawiałyśmy liście na rabatach, to sprzątałyśmy. Po latach doświadczeń możemy powiedzieć śmiało – jeśli w Waszych ogrodach, podobnie jak w naszym, jest dużo drzew, oczyszczajcie rabaty z opadających liści jesienią. Choćby częściowo. Niestety zostawione liście, wiosną przysparzały nam dużo problemów. Było bardzo trudno usunąć je, zbite i zmienione w grubą wartę papki, spośród delikatnych pędów wschodzących roślin, które miały problem z przebiciem się przez liściową pokrywę.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat grabienia liści, to zapraszamy Was do osobnego artykułu na ten temat Grabienie liści – tak czy nie?
Jak zadbać jesienią o glebę na rabacie
Po uprzątnięciu resztek roślin i części liści, poświęćcie trochę uwagi glebie. Teraz jest idealny czas, aby zasilić ją obornikiem, zwykłym lub granulowanym, który nie tylko nawozi, ale też pomaga Wam poprawić jakość gleby, ponieważ dostarcza do niej dużą ilość materii granicznej i w ten sposób pomaga budować próchnicę w glebie. Wybór oborników granulowanych znajdziecie w naszym sklepie. Łączą one w sobie zalety stosowania zwykłego obornika z wygodą stosowania, nie śmierdzą, są łatwe w aplikacji i działają równie skutecznie. Niesamowitą bombę minerów możecie dostarczyć glebie dzięki mączce bazaltowej, która powstała ze sproszkowanej skały wulkanicznej i zawiera w sobie wszystkie potrzebne roślinom pierwiastki, nawet tak rzadkie jak selen. Jesień to idealny czas na jej użycie. Możecie też teraz sięgnąć po wióry rogowe, które zawierają wolno rozkładający się azot pochodzenia naturalnego (organicznego). Wióry posiadają różną frakcje ,dzięk czemu rozkładają się przez dłuższy czas i stopniowo, powoli uwalniając azot – jeśli użyjecie ich teraz, azot będzie dostępny dla roślin od przedwiośnia.
Nie zapomnijcie też o kompoście – my po zastosowaniu wyżej wymienionych środków (w zależności od potrzeb), glebę okrywamy kompostem. O zaletach jesiennego ściółkowania i dbania glebę za pomocą tych nawozów, przeczytacie tutaj: Gleba – zadbaj o nią jesienią.
Na koniec jeszcze jedna, ważna sprawa. Sprzątając swoje ogrody pamiętajcie o tym, że nie tylko my, ludzie, z nich korzystamy. W miastach i poza nimi żyje mnóstwo dzikich zwierząt i ptaków, które regularnie, za sprawą działalności człowieka, mają ograniczane miejsce do życia. Nasze ogrody bywają azylem i stołówką dla ptaków, jeży oraz innych zwierząt, które szukają swojego miejsca do przetrwania zimy. Dlatego przymknijmy czasem oko na stertę liści, w której być może zamieszka jeż, i pamiętajmy, nie do końca wycięte rośliny mogą być schronieniem oraz stanowić pożywienie dla naszych braci mniejszych.

Serdecznie pozdrawiam Miłe Panie. Rzadko komentuję ale czytam wszystko. Porady Pań są bezcenne. Szczególnie dla osoby takiej jak ja. Starszej, zapracowanej z dużym ogrodem i pracującą 4 osobową rodziną, dla której gotuję. Panie przypominają mi czego jeszcze nie zrobiłam, chociaż korzystam z 'Planera’ (wspaniała rzecz!) to nie zawsze zdążam na czas. Porady Pań wskazują mi co MUSZĘ i to jest bezcenne. Jeszcze raz serdecznie Panie pozdrawiam i życzę dużo zdrowia!
Bardzo serdecznie dziękujemy za komentarz i takie miłe słowa. Zawsze bardzo się staramy, aby nasze materiały były praktyczne i przydatne i takie słowa cieszą nas niezwykle oraz dodają energii do dalszej pracy. Życzymy wiele radości z pracy w ogrodzie oraz czasu na odpoczynek pośród zieleni! Pozdrawiamy, Lucyna i Alicja