Cięcie bylin latem jest potrzebne po to, by rośliny odzyskały formę i wigor oraz po to, by kolejnej wiosny mieć mniej pracy. Mamy pełnię lata, rośliny kwitną jak szalone, ale to nie jest czas, w którym możesz tylko siedzieć i podziwiać ogród. Teraz zadbaj o to, aby Twoje rośliny kwitły tak długo, jak to możliwe i zachowały piękny wygląd. Z artykułu dowiesz się jak ciąć byliny, które przekwitły albo mają uszkodzone liście przez choroby grzybowe. Za przykład posłużą nam byliny takie jak: orliki, przylaszczki, brunnery.
Latem sekator jest najlepszym przyjacielem ogrodnika! Jestem praktycznie pewna, że w Twoim ogrodzie znajduje się niejedna roślina, którą należy teraz przyciąć. Skąd ta pewność? Ano stąd, że – poza bylinami – tniemy teraz rośliny z każdej grupy: drzewa i krzewy ozdobne, drzewa i krzewy owocowe, jak na przykład porzeczki, których owocowanie dobiega końca, borówki, które możemy ciąć nawet w czasie, gdy owocują, czy truskawki. Od ilości cięcia można dostać zawrotu głowy, ale spokojnie, przeczytaj artykuł, a wszystko stanie się jasne.
Letnie cięcie bylin
Pierwszą grupą, o której powiem, są byliny.
Orliki to piękne byliny, które warto mieć w swoim ogrodzie. Zaczynają kwitnąć pod koniec maja. Ścinaj je po przekwitnięciu, aby nie zawiązywały nasion i nie rozsiewały się po ogrodzie (no, chyba, że chcesz, aby się rozsiały, wtedy należy zebrać nasiona i wysiać je w wybranych miejscach). Wycinaj w całości łodygi, na których były kwiaty. Jeśli kępa liści jest ładna, możesz ją zostawić na rabacie. Przyjrzyj się jednak dokładniej – przeczesując kępkę być może natrafisz na młode liście. Wtedy możesz przyciąć stare liście; za niedługo doczekasz się całkiem nowej zielonej kępy. Jeśli natomiast pomiędzy starymi liśćmi nie ma nowych, wytnij je wszystkie – bez obaw, niebawem na nowo miejsce po orlikach pięknie się zazieleni.
Przylaszczki, hosty i brunnery
Przylaszczki już dawno zakończyły kwitnienie, liście zostały objęte chorobą grzybową, dość częstą u przylaszczek. Liście wyglądają brzydko, są nieatrakcyjne, a niewycięcie ich może spowodować pojawienie się choroby w kolejnym sezonie, nie ma więc żadnego powodu, aby zostawić je na rabacie. Należy je ściąć – ale uwaga – nie wyrzucaj ich na kompost, bo możesz w taki sposób rozprzestrzenić chorobę w swoim ogrodzie. Trzeba je spalić, lub zapakować do worków na zielone odpady.
Przekwitające hosty (funkie) bardziej szpecą niż zdobią; na dodatek usychające płatki spadają na liście, do których przyklejają się po deszczu, co może powodować różne choroby. To więc kolejne byliny, którym powinno się wycinać łodygi po zakończeniu kwitnienia. Gwarantuję, że będą wyglądały lepiej – odzyskają świeżość i ładny kształt. Stojąc przy hostach, sprawdź koniecznie liście. Bardzo lubią je ślimaki, jeśli więc zauważysz dziury po ich żerowaniu, również możesz wyciąć brzydkie liście.
Obok host, na naszej rabacie rośnie brunnera. U niej także widać ślady choroby – ma zbrązowiałe, suche liście. Może to być także oznaka poparzenia przez słońce. W przypadku naszej rośliny wiemy na pewno, że to choroba, bo nasza brunnera rośnie w cieniu. Wycinam te liście, aby choroba nie rozprzestrzeniała się.
Tu dodam, że zapobiegawczo można zastosować oprysk przeciwko chorobom grzybowym, ale tak prawdę mówiąc, to żeby miało to sens i był efekt, musiałybyśmy opryskać cały ogród. Nie chcemy tego robić. Liczymy się z tym, że rośliny mogą zachorować, a gdy zauważymy oznaki choroby, wycinamy chore liście. Brunnera jest taką rośliną, że nawet bardzo zniszczona, ścięta króciutko, odbije i znowu będzie pięknie wyglądać. Bez strachu i odważnie zatem tnij swoje brunnery, jeśli widzisz, że tego potrzebują, a szybko odzyskają ładny wygląd.
Iglaki – letnie cięcie
Lato to najlepszy czas na cięcie iglaków. Tnij je śmiało, ale z głową. Iglaki potrafią się bardzo rozrastać, zanim więc chwycisz za sekator, przyjrzyj się im z dystansu, aby określić, jakiego cięcia potrzebują. Pamiętaj, że lepiej ciąć na raty, niż ściąć od razu za dużo, bo wtedy można oszpecić roślinę na dłuższy czas, zaburzając jej pokrój. My latem skracamy iglaki rosnące na skalniaku, aby nie zajmowały zbyt wiele miejsca i nie zakłócały delikatnych roślinek skalnych. Tnąc takie iglaki, jak jałowiec, staramy się wycinać pędy w całości, usuwając je tak, aby nie było widać miejsca cięcia i roślina po naszych działaniach z sekatorem wyglądała jak najbardziej naturalnie.
Modrzew
Nasz modrzew musieliśmy przyciąć, bo zrobił się bardzo duży, jego bardzo długie gałęzie rosły coraz dalej i dalej, nadmiernie cieniując staw. Cięcie takiego dużego drzewa wymaga znacznie więcej pracy, rozwagi i najlepiej – doświadczenia. My całkowicie wycięliśmy dwa duże konary. Oprócz modrzewia możesz też między innymi ciąć cyprysiki, choiny, czy inne iglaki, które rosną w Twoim ogrodzie. Pamiętaj także o żywopłotach z iglaków – je także możesz skracać. Wszelkie prace przy cięciu iglaków najlepiej zakończyć w połowie sierpnia, a więc teraz to już ostatnia chwila na takie działania.
Klony – cięcie letnie
Klony w naszym ogrodzie czują się bardzo dobrze, rosną jak szalone, a to dodatkowy powód, by ciąć! Przycinamy je, aby ich gałązki nie dosięgały do ziemi, co mogłoby powodować zamieranie najbliżej rosnących roślin. Cięcie klonów wiosną jest bardzo niebezpieczne, bo klony będą „płakać”, ponadto rośliny te są podatne na choroby grzybowe, a duża ilość opadów i wilgoci ułatwia wnikanie chorób w rany po cięciu.
Zanim sięgniesz po sekator i przystąpisz do cięcia, unieś delikatnie gałązki, dzięki czemu od razu zauważysz, że położone w głębi korony martwe gałązki, które należy wyciąć, są suche i nie mają liści.
Cięcie roślin owocowych
Aktinidia
Jeśli uprawiasz w swoim ogrodzie aktinidię, nie zapominaj o niej latem. Ją, podobnie jak winorośl, tniemy latem, usuwając wyrastające długie pędy, które niepotrzebnie ją osłabiają i sprawiają, że aktinidia zamiast skoncentrować się na owocach, wypuszcza coraz dłuże zagęszczające ją nowe przyrosty. U aktinidii wycinamy młode przyrosty na wysokości 60 cm. Tniemy po to, aby w przyszłym roku na tych skróconych pędach wytworzyły się kwiaty, a później owoce.
Porzeczki
Latem tniemy także porzeczki – czerwone, czarne i białe. Krzewy te, szczególnie kilkuletnie, należy po owocowaniu ciąć – dzięki temu zaoszczędzić sobie pracy wiosną. U porzeczki czarnej usuń pędy starsze niż 4-letnie, nawet, jeśli dobrze owocowały w tym roku. Porzeczka czerwona i biała zadowoli się mniej intensywnym cięciem – im należy usuwać starsze gałęzie, 6-letnie. Zawsze jednak należy usuwać gałęzie krzyżujące się, rosnące do środka krzewu, czy pokładające się. Dzięki temu korona krzewu będzie dobrze doświetlona, a owoce będą równomiernie dojrzewać. Cięcie jest porzeczkom potrzebne także jako ochrona przed chorobami i szkodnikami, które je atakują. Szczególnie lubią je mszyce, groźną chorobą na którą zapadają jest także wielkopąkowiec porzeczkowy. Zaatakowane przez tę chorobę pędy należy usunąć całkowicie.
Więcej wskazówek na temat uprawy i cięcia roślin owocowych znajdziesz w naszej książkach „Szkoła cięcia” i „Szkoła cięcia 2”. Kliknij w poniższą grafikę, aby dowiedzieć się więcej na ich temat.
Wciąż możesz dołączyć także do Letniej Szkoły Cięcia – nasze wyzwanie trwa, a wszystkie wiadomości trafią wprost na Twoją skrzynkę. Dołącz!
[…] Artykuły:1. Letnie cięcie roślin2. Zmniejszamy berberys, ratujemy chorą wiśnię3. Cięcie bylin latem w naszym ogrodzie […]