17 02 2021

Jak rozmnożyć rododendrony

Kategoria:

Czy uprawa rododendronów musi być trudna?

Amatorskie rozmnażanie różaneczników jest dosyć trudne, gdyż nie dysponujemy takimi urządzeniami oraz wiedzą, jakie posiadają zawodowi szkółkarze. Jednak można spróbować. Są dwa sposoby uzyskania młodych krzewów: z sadzonek i z odkładów. Zarówno sadzonki, jak i odkłady możemy wykonać w dwóch terminach: wiosną albo w drugiej połowie lata (sierpień-wrzesień).

rozmnażanie przez sadzonki
rozmnażanie przez odkłady

Sadzonki

Z pędów bocznych odcinamy sadzonki długości około 12 cm, odcinamy dolne liście, zostawiając na szczycie 4 listki. Z dolnej części sadzonki ścinamy pasek kory długości mniej więcej 2 cm, oprószamy to miejsce w ukorzeniaczu (do sadzonek półzdrewniałych trudno ukorzeniających się), a następnie tak przygotowaną gałązkę sadzimy do niewielkiej doniczki z kwaśnym torfem. Do ukorzenienia się różanecznik potrzebuje wysokiej wilgotności powietrza i temperatury około 22˚C. Te warunki zapewnimy, nakrywając doniczkę kapturkiem z folii (tak, by folia nie dotykała liści) i ustawiając ją w szklarni lub w inspekcie.

Odkłady

Odkład to odgięta od krzewu, przymocowana do gruntu i przysypana ziemią gałązka, która po pewnym czasie (w przypadku różaneczników dość długim) wypuści korzenie; następnie będzie ją można odciąć, posadzić do doniczki i uzyskać w ten sposób nową roślinę.

Obok krzewu wykopujemy niewielki rowek głębokości około 15 cm i wypełniamy go torfem. Wybieramy gałązkę, która daje się przygiąć, usuwamy z niej dolne liście, a w miejscu, które zostanie umieszczone w rowku, od dołu odcinamy pasek kory. Takie „zranienie” gałązki przyspieszy jej ukorzenienie. Miejsce, w którym odcięliśmy korę, zanurzamy w sproszkowanym ukorzeniaczu.

Następnie umieszczamy zranione miejsce w rowku wypełnionym kwaśnym torfem, przymocowujemy tzw. kulką z drutu, aby gałązka nie wyszła z dołka i przysypujemy torfem wymieszanym z ziemią ogrodową. Koniec gałązki z liśćmi przywiązujemy do palika, aby nie leżał na ziemi, bo może zgnić.

Troskliwie opiekujemy się odkładem (zawsze musi mieć wilgoć) i cierpliwie oczekujemy na ukorzenienie, co może trwać dwa albo nawet trzy lata. Po utworzeniu się korzeni, odcinamy młodą roślinę i nadal troskliwe się nią opiekujemy: sadzimy do doniczki z kwaśnym torfem, dbamy, by korzonki zawsze miały wilgoć. Po kilkunastu miesiącach możemy posadzić młody krzaczek do gruntu w starannie przygotowanym miejscu (ciepłym i lekko ocienionym) i odpowiednim podłożu (przepuszczalnym i kwaśnym o pH 4-4,5).

Po posadzeniu miejsce wokół różanecznika ściółkujemy korą drzew iglastych.

Lucyna Grabowska

 Artykuł w całości wraz z ilustracjami można przeczytać w miesięczniku „Twój Ogrodnik” Lipiec 2011,  w którym piszemy m.in. o: różnych rodzajach płomyków, kufliku i jego upodobaniach, stewarcji kameliowatej, chorobach pomidorów, i o tym, jak pielęgnować hortensje.

3 kroki do lepszego ogrodu

Zapisz się na darmowy online kurs, który pomoże Ci uporządkować wiedzę ogrodniczą i sprawi, że zajmowanie się ogrodem będzie jeszcze większą przyjemnością!

Zostaw swój
komentarz
poniżej

Napisz nam, co myślisz!
Podziel się swoimi
ogrodniczymi
doświadczeniami,
radościami, troskami i
pomysłami. Zainspiruj
innych, wymieniaj uwagi
i wiedzę!


Alicja i Lucyna

Alicja i Lucyna - rodzinny duet ogrodniczy. Sadzimy, podlewamy, przesadzamy i rozmnażamy, a potem opowiadamy o tym w najprostszy możliwy sposób, tak, by każdy mógł z łatwością tworzyć swoją zieloną przestrzeń.

Szkoła cięcia

Wszystko o cięciu krzewów i drzew ozdobnych oraz bylin. Opowiedziane tak prosto, że od razu chwycisz za sekator i będziesz wiedzieć, co robić.

Ogrodnicze pogadanki

Aby ułatwić ci zdobywanie ogrodniczej wiedzy, nagrywamy krótkie filmiki z naszymi radami i sposobami na to, co, kiedy i jak robić w ogrodzie.

Zobacz także

    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Aneta

    Z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwa sztuka 🙂 Ale dzięki za dokładną instrukcję. Wszystkim którzy się zdecydują na rozmnażanie – powodzenia!

    Danuta

    Warto dzielić się swoimi doświadczeniami. Sadzilam już bukszpan, forsycję i ligustr. Rododendron spróbuję pierwszy raz.

    Danuta

    Takie rady będą dla mnie pomocne.
    Przywiozłam sobie pędy i wyjeżdżam do sanatorium na 21 dni. Czy mogę pędy zostawić w słoiku z wodą, czy wsadzić do ziemi?

    Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco
    z tym, co dzieje się w naszym ogrodzie.

    Co tydzień wysyłamy garść ogrodniczych porad, pokazujemy
    nowości z naszego ogrodu i szkółki,
    zdradzamy nasze plany i dzielimy się roślinnymi radościami.