Kiedy zaczynasz przygodę z ogrodem, możesz jeszcze nie wiedzieć, jak uzależniające i wciągające potrafi być to zajęcie. Zakładasz mały trawnik, aby koszenia nie było za dużo, sadzisz kilka iglaków, krzak modnej hortensji bukietowej i robisz koło domu mały warzywnik, ze szczypiorkiem i rzodkiewką, które w kuchni zawsze się przydają. Na trawniku rozkładasz leżak, siadasz wygodnie i delektujesz się pięknym widokiem.
Dość szybko jednak zauważasz, że czegoś tu brakuje. Koloru mało, kwiatów niewiele, a motyli nie ma wcale. Kiedy dojdziesz do wniosku, że coś trzeba z tym zrobić, pomyśl o bylinach czyli wieloletnich roślinach ozdobnych. Mogą wypełnić ogród kwiatami, kolorami i pięknymi liśćmi, pozostając z tobą przez długie lata. Ponieważ jednak nie wszystkie są całkiem bezobsługowe, na początek wybierz te najmniej kłopotliwe i mało wymagające, dzięki czemu zamiast ciągle się nimi zajmować, będziesz mogła czy mógł oddać się błogiemu lenistwu i podziwiać ich piękno w pełnej krasie.
Absolutnym numerem jeden wśród tzw. bezobsługowych bylin są liliowce. Być może pamiętasz je z przydomowego ogródka babci, gdzie ich pomarańczowe główki pyszniły się na szczytach wzniesionych, długich łodyżek. Babcie nie miały zwykle czasu, aby się nimi zajmować, więc kwiaty musiały radzić sobie same i świetnie im to wychodziło.
Liliowce mogą być posadzone niemal wszędzie (z wyjątkiem ekstremalnie suchych lub skrajnie wilgotnych gleb) i jeśli tylko mają pod dostatkiem słońca, wspaniale kwitną przez kilka tygodni. Te byliny są dostatecznie mrozoodporne, wiec nie potrzebują zimowego okrycia. Nie wymagają też częstego podlewania i nawożenia. Posiadają całe mnóstwo odmian o różnorodnych kwiatach, rozmiarach i porze kwitnienia. Jeśli wybierzesz 3-4 odmiany, kwitnące o różnych porach roku (liliowiec Dumortiera zaczyna kwitnąć w maju, a najpóźniejsze odmiany liliowców ogrodowych kwitną nawet we wrześniu), cały sezon możesz cieszyć się ich kwiatami. Liliowce są bardzo atrakcyjne, ale nie musisz na nich poprzestać.
Zapisz się na bezpłatny mini-kurs on-line „3 kroki do lepszego ogrodu”!
Kolejna grupa mało kłopotliwych bylin to bodziszki. Rodzaj, do którego należą, skupia tak wiele gatunków, że z pewnością znajdziesz wśród nich coś dla siebie. Są tu rośliny o dużych, barwnych kwiatach (np. bodziszek wspaniały, bodziszek korzeniasty), którym wystarcza zwykła, umiarkowanie wilgotna, a nawet uboga ziemia i trochę słońca. Ale są też rośliny o mniejszych kwiatach, preferujące większy cień i nieco bardziej wilgotne stanowiska (np. bodziszek żałobny). Większość z nich jest w pełni mrozoodporna i rzadko pada ofiarami chorób.
Kolejna bylina, która nie powinna sprawić ci kłopotu to astry bylinowe, nazywane popularnie marcinkami. W przeciwieństwie do liliowców, są gwiazdami schyłku sezonu, wiec dopiero jesienią prezentują swoją urodę w pełnej krasie. Wprawdzie to trochę późno, ale pamiętaj, że wtedy większość roślin kończy już kwitnienie, a marcinki dopiero się rozkręcają, zdobiąc twój ogród aż do próżnej jesieni i zwabiając chmary motyli. A czego potrzebują? Niewiele. Wystarczy im typowa gleba ogrodowa i słońce. Nie wymagają też specjalnego nawożenia, podlewania i zimowego okrycia, jednak trzeba je co kilka lat odmładzać, ale do tego czasu na pewno nabierzesz doświadczenia.
Na początek lepiej jednak wybierz niższe astry krzaczaste (które wprawdzie według nowej klasyfikacji już do astrów nie należą, ale nadal tak właśnie są powszechnie nazywane), bo choć nie są tak efektowne, jak ich wysocy kuzyni (astry nowobelgijskie i nowoangielskie), są łatwiejsze w pielęgnacji i nie mają tak wyraźnej tendencji do zasuszania liści w dolnych partiach pędów. Z astrami możesz mieć jednak ciut więcej zachodu niż z liliowcami. Po kwietniu musisz ściąć im pędy, aby nie szpeciły rabaty i nie magazynowały chorób. Ponieważ rośliny mają tendencję do rozrastania się za pomocą rozłogów w spore kępy, powinieneś też mieć je na oku. No i ostatnia sprawa. Astry bywają czasem atakowane przez mączniaka prawdziwego, pokrywającego ich liście białym, mączystym nalotem. Problem łatwo jednak można rozwiązać za pomocą oprysku, bo preparatów do ochrony roślin przed mączniakiem na rynku nie brakuje (też ekologicznych).
Więcej na temat uprawy, pielęgnacji, cięcia bylin, przeczytasz w naszej najnowszej książce „Cudowny świat bylin – sadź, pielęgnuj, tnij i rozmnażaj kwiaty wieloletnie”. W obszernym wstępie znajdziesz wyczerpujące informacje na temat różnych sposobów rozmnażania bylin, dobierania roślin na różne stanowiska oraz o dbaniu o rabaty bylinowe przez cały rok. Kliknij w poniższą grafikę, aby dowiedzieć się więcej.
Kiedy masz już trochę krzewów i kilka bylin, pewnie znajdzie się między nimi trochę osłoniętego przed słońcem miejsca, które świetnie będzie nadawało się dla kolejnej długowiecznej byliny czyli funkii. Jeśli podziwiałeś jej wspaniałe kępy u sąsiada, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś mógł cieszyć się nimi we własnym ogrodzie. Musisz tylko zapewnić roślinom półcieniste stanowisko i stosunkowo wilgotną glebę, bo suszy raczej nie lubią. Pamiętaj też, że wiosną późno wychodzą z ziemi, dlatego musisz uważać podczas pielenia, aby ich nie uszkodzić. A jeśli martwią cię ślimaki, dla których rośliny są przysmakiem to i na to znajdzie się rada, gdyż na rynku dostępnych jest kilka odmian stosunkowo odpornych na ślimaki. Ich liście są grube i twarde, dlatego szkodniki w nich nie gustują.
Zapisz się na bezpłatny mini-kurs on-line „3 kroki do lepszego ogrodu”!
A co, jeśli twój ogród skąpany jest w słońcu, a ziemia w nim jest sucha i piaszczysta? Nic straconego, gdyż to idealne warunki dla juki karolińskiej. Ta egzotycznie wyglądająca, zimozielona bylina może pozostawać na jednym stanowisku przez długie lata, niczego od ciebie nie oczekując. Kwitnie przez kilka letnich tygodni (lipiec-sierpień), a jej dzwonkowate, kremowobiałe kwiaty, zebrane na szczycie sztywnego pędu w okazały, groniasty kwiatostan są tak okazałe, że gdy tylko pojawiają się w ogrodzie, trudno przejść obok nich obojętnie.
Katarzyna Józefowicz
To tylko kilka z naszych propozycji. Jeśli podobają Ci się byliny i chcesz wypełnić swój ogród kwiatami, zapraszamy do śledzenia naszych profilów na Facebooku, Instagramie i Youtube, a przede wszystkim, polecamy naszą najnowszą książkę „Cudowny świat bylin” gdzie znajdziesz setki gatunków i odmian roślin, które nadają się do uprawy w naszych polskich ogrodach. Spośród nich wiele jest takich, które nie są kłopotliwe w uprawie i nie trzeba wokół nich skakać, by zachwycały Cię co roku swoim pięknym kwitnieniem. Świat bylin jest cudowny, poznaj go z nami!
Miłe Panie ,oglądam Was w Waszych programach i korzystam z praktycznych rad.Jestescie wspaniale !
Serdecznie dziękujemy!