Marzysz o pięknym ogrodzie, który z roku na rok będzie wyglądał coraz efektowniej? Postaw na byliny. Te wieloletnie rośliny ozdobne mogą pozostać na jednym stanowisku przez lata, pięknie się w tym czasie rozrastając. Świat bylin jest jednak dość złożony i skupia wiele różnych roślin. Niektóre wymagają więcej troski, inne mają ekspansywny charakter, a jeszcze inne są krótkowieczne i wymagają odmładzania (nawet co 2-3 lata), dlatego poszukaj takich, które są łatwe w uprawie i niezawodne, a przy tym długowieczne i bardzo dekoracyjne.
Najlepsze, długo kwitnące byliny na słońce
Zaliczają się do nich między innymi liliowce, które na jednym stanowisku mogą pozostać przez długie lata, z roku na rok rozrastając się w coraz większe kępy. Ich największą ozdobą są duże kwiaty, osadzone na sztywnych łodyżkach, które pojawiają się zwykle w lipcu-sierpniu, choć u niektórych odmian też w innych terminach. A czego oczekują liliowce? Słonecznego stanowiska i przeciętej, umiarkowanie wilgotnej gleby. Dobrze znoszą też suszę, są mrozoodporne i rzadko chorują.
Kolejną niewymagającą i długo kwitnącą byliną, która nie sprawi ci kłopotu, jest rozchodnik okazały. Przez cały sezon jego ozdobą są kępy mięsistych, owalnych liści, osadzonych na sztywnych łodyżkach, ale pod koniec lata (wrzesień-październiku) roślina prezentuje swoją urodę w pełnej krasie, rozwijając gęste, baldachowate kwiatostany, wabiące motyle. Rozchodnik oczekuje słonecznego stanowiska i przeciętej, umiarkowanie wilgotnej, a nawet suchej, przepuszczalnej gleby. Jest dostatecznie mrozoodporny, rzadko choruje, dobrze znosi suszę i nie wymaga nawożenia.
Więcej informacji na temat bylin – jak je uprawiać, ciąć, rozmnażać, znajdziesz w naszej najnowszej książce „Cudowny świat bylin – sadź, pielęgnuj, tnij i rozmnażaj kwiaty wieloletnie”
Podobnych warunków co rozchodnik, oczekuje też inna niewymagająca bylina, czyli krwawnik pospolity. Jego białe kwiaty możesz spotkać na łące, ale w ogrodach częściej uprawiane są odmiany o barwnych kwiatach, które zdobią rabaty od czerwca-lipca, nawet do października. Krwawnik nie potrzebuje podlewania, nawożenia i zimowej ochrony. Ma jednak tendencję do rozrastania się w kępy i może być ekspansywny, wiec lepiej go pilnuj.
Zapisz się na bezpłatny mini-kurs on-line „3 kroki do lepszego ogrodu”!
Łatwą i niewymagającą byliną na słoneczne stanowiska i przeciętne, umiarkowanie wilgotne, ale trochę bardziej żyzne gleby, jest też przetacznik kłosowy. Przez cały sezon zdobi rabatę kępami ulistnionych pędów, a latem (od lipca do września) dodatkowo kłosowymi, gęstymi kwiatostanami. Jeśli po kwitnieniu go przytniesz, wczesną jesienią znów zakwitnie, tylko słabiej. Przetacznik dobrze znosi suszę, rzadko choruje i jest dostatecznie mrozoodporny.
Uroczymi kwiatami może pochwalić się też kolejna, mało wymagająca bylina, czyli kocimiętka Faassena. Roślina tworzy gęste kępy szarozielonych, ulistnionych, delikatnie owłosionych pędów, których dopełnieniem są pojawiające się przez całe lato (od maja do września) małe, liliowoniebieskie kwiaty, zebrane w kłosowe kwiatostany. Roślina ma podobne wymagania co przetacznik, a jeśli po kwitnieniu zostanie przycięta, wczesną jesienią znów zakwitnie.
Wspaniałą ozdobą ogrodu mogą być też łatwe w uprawie słoneczniczki szorstkie (zwyczajne), których żółciutkie kwiaty pojawiają się na szczytach łodyżek przez całe lato (od czerwca do września). Rośliny lubią słoneczne stanowiska i dość żyzne, próchnicze, lekko wilgotne gleby, ale w półcieniu i na słabszym podłożu też sobie poradzą. Są całkowicie mrozoodporne i rzadko chorują, jednak w czasie suszy warto je podlewać i od czasu do czasu zasilać. Słoneczniczki lubią natomiast mocno się rozsiewać, jeśli więc nie chcesz mieć ich wszędzie, staraj się usuwać przekwitłe kwiatostany, zanim zawiążą nasiona. Taki zabieg przedłuży też kwitnienie roślin.
Wspominając o najpiękniejszych bylinach kwitnących od lipca do października, trudno pominąć floksy wiechowate, które są bardzo lubiane. Niestety, są też bardziej wymagające od poprzednich gatunków, gdyż trzeba je sadzić na słonecznym stanowisku i żyznej, próchniczej, stosunkowo wilgotnej glebie. Źle znoszą suszę i lubią być dokarmiane. Sporym problemem w ich uprawie jest też duża podatność roślin na mączniaka prawdziwego.
Wszystkie powyższe byliny to dzieci słońca, a co, jeśli w twoim ogrodzie nie ma go zbyt wiele?
Zapisz się na bezpłatny mini-kurs on-line „3 kroki do lepszego ogrodu”!
Najlepsze, długo kwitnące byliny do cienia i półcienia
Wybierz długowieczne funkie (hosty), których okazałe liście, zebrane w gęste, rozłożyste kępy, z pewnością uatrakcyjnią każdą cienistą rabatę. Funkie bywają wprawdzie przysmakiem ślimaków, ale jeśli wybierzesz odmiany odporniejsze na ich atak (o sztywnych liściach), nie powinieneś mieć z nimi problemu. Funkie mają nieco inne wymagania od poprzednich gatunków, gdyż najlepiej czują się w półcieniu, a nawet cieniu i oczekują wilgotnej, próchniczej, dość żyznej gleby. Wprawdzie z przejściową suszą też sobie poradzą, ale wtedy tracą na urodzie, dlatego podczas suszy lepiej je podlewaj. Funkie są też mrozoodporne i mało podatne na choroby. Jak wiele bylin, na zimę schodzą do podziemia, zasuszając swoją część nadziemną. Wiosną budzą się jednak dość późno (nawet pod koniec kwietnia), wiec podczas pielenia musisz na nie uważać. Aby uniknąć uszkodzenia młodych kiełków, jesienią zaznacz patyczkiem miejsce, w którym rosną funkie, dzięki czemu wiosną łatwiej je zauważysz.
Kolejnymi bylinami, które dobrze odnajdą się w cienistym ogrodzie, są bodziszki. I choć te najpiękniejsze (bodziszek wspaniały), preferują więcej światła, poradzą sobie też w półcieniu. Rośliny pięknie kwitną, ale niektóre mają tendencję do silnego rozrastania się, wiec musisz mieć je na oku. Bodziszki rosną na większości stanowisk i na każdej typowej glebie ogrodowej. Są też mrozoodporne, rzadko chorują i nie oczekują nawożenia.
Dość uniwersalną, łatwą w uprawie i mało wymagającą byliną jest również bergenia sercowata. Kępy jej skórzastych, dużych, częściowo zimozielonych, okrągłych liści, dobrze rosną zarówno w cieniu jak i w słońcu, na przeciętnej, ale dość wilgotnej glebie. Roślina pięknie też kwitnie, rozwijając wczesną wiosną (kwiecień-maj) ciemnoróżowe, dzwonkowate kwiaty, zebrane na szczycie sztywnego pędu w gęsty, duży kwiatostan.
Katarzyna Józefowicz
To tylko kilka z naszych propozycji. Jeśli podobają Ci się byliny i chcesz wypełnić swój ogród kwiatami, zapraszamy do śledzenia naszych profilów na Facebooku, Instagramie, YouTube, a przede wszystkim polecamy naszą najnowszą książkę „Cudowny świat bylin”, gdzie znajdziesz setki gatunków i odmian roślin, które nadają się do uprawy w naszych polskich ogrodach. Spośród nich wiele jest takich, które nie są kłopotliwe w uprawie i nie trzeba wokół nich skakać, by zachwycały Cię co roku swoim pięknym kwitnieniem. Świat bylin jest cudowny, poznaj go z nami!
3 kroki do lepszego ogrodu
Zapisz się na darmowy online kurs, który pomoże Ci uporządkować wiedzę ogrodniczą i sprawi, że zajmowanie się ogrodem będzie jeszcze większą przyjemnością!
Zostaw swój
komentarz
poniżej
Napisz nam, co myślisz!
Podziel się swoimi
ogrodniczymi
doświadczeniami,
radościami, troskami i
pomysłami. Zainspiruj
innych, wymieniaj uwagi
i wiedzę!
Uwielbiam pracę w ogrodzie większość pokazanych bylin mam już w ogrodzie ale na nowości i wiedzę jestem otwarta
super, ja też bardzo lubię wprowadzać nowe odmiany, jutro wybieram się do ogrodów Kapias i na pewno coś nowego upoluję. Choć mamy duży ogród, to oczywiście żałujemy, że nie jest on z gumy:) pozdrawiam serdecznie, Alicja
Dziękuję za cenne rady. Mam jeszcze w swoim ogrodzie tawułki. Też dosłownie „bezobsługowe”. No i przepięknie kwitnące wiosną łubiny, ale te są bardzo lubiane przez ślimaki(niestety). Pozdrawiam
Tawułki są super, tylko się płytko korzenią i muszą mieć wilgoć, ale też je bardzo lubimy, mają nie tylko ładne kwiaty ale przede wszystkim liście i faktycznie są długowieczne. Serdecznie pozdrawiamy!
Praca w ogrodzie jest bardzo przyjemna! Lubię kontakt z naturą i szukanie nowych roślin do mojego „zielonego królestwa” sprawia mi wielką radość 🙂
ja też bardzo lubię wprowadzać nowe odmiany, jutro wybieram się do ogrodów Kapias i na pewno coś nowego upoluję. Choć mamy duży ogród, to oczywiście żałujemy, że nie jest on z gumy:) pozdrawiam serdecznie, Alicja
Dobre opisy. Na duży plus obok opisów zdjęcia roślin.
Szukam praktycznego opisu cięcia róż a także wyjaśnienia pojęć – róża rabatowa, okrywowa, wielkokwiatowa czy parkowa, pnąca sama się pnie jak bluszcz czy trzeba ją ciągnąć do góry itp.
Dzień dobry, dziękujemy za komentarz 🙂 Takie informacje na temat cięcia róż znajdzie Pan w naszej książce „Szkoła cięcia” https://sklep.twojogrodnik.pl/ksiazka-szkola-ciecia
Zachęcamy do zakupu.
Dziękuję