Och, jak bardzo pragniemy koloru. Mamy dopiero luty, to mocno za wcześnie, aby w ogóle myśleć o wiosennym wyjściu do ogrodu, ale nasze myśli krążą już wokół wiosny. Przyjdzie nam na nią jeszcze poczekać, jednak myli się ten, kto myśli, że luty, jeśli nie jest śnieżny, mus być ponury. Zobaczcie, które rośliny nadadzą lutemu koloru.
Krzewy
Królują w naszym zestawieniu, jest ich naprawdę sporo. Zachwycają pięknymi barwami pędów lub liści – jak na przykład zimozielony berberys Julianny czy trzmielina, lub zdobią złocistożółtym odcieniem pędów. Ale są i takie, które kwitną już w lutym.
Kalina bodnantska ‘Dawn’
Jest to cenny krzew ze względu na porę kwitnienia, które rozpoczyna się już późną jesienią (po pierwszych przymrozkach) i kończy bardzo wczesną wiosną na przełomie marca i kwietnia. W cieplejszych rejonach kwiaty rozwijają się czasami przez całą zimę. Rurkowate kwiaty w pąku są różowe, a kiedy rozwiną się, mają białoróżową barwę; zebrane są po kilka sztuk w kwiatostany tworzące wiechy. Wydzielają bardzo przyjemny zapach. Pąki kwiatowe zawiązują się już w lipcu. Krzew najlepiej posadzić na stanowisku słonecznym i zacisznym, koniecznie osłoniętym, wówczas pąki i kwiaty nie będą narażone na przemarzanie. Ładnie prezentuje się w ogrodzie wrzosowym, na rabacie z niskimi bylinami.

Oczary
Z zimowego odrętwienia na pewno obudzi was widok oczaru, który należy do nielicznych krzewów kwitnących właśnie teraz. Jego kwiaty o cienkich i płaskich jak tasiemka płatkach wyrastają na gołych gałązkach, a liście pojawią się dopiero wiosną. Kwiaty oczarów różnią się rozmiarami i kolorami. Mogą być żółte, pomarańczowe, czerwone albo miedziane. Jedne krzewy mają ich mnóstwo, inne – niewiele. Wszystko zależy od odmiany.
Często piękne kwiaty pokazane na etykiecie w rzeczywistości nie są tak okazałe. Dlatego, aby nie przeżywać rozczarowań, warto kupować oczary wtedy, kiedy kwitną – tym bardziej, że ich ceny nie są niskie. Oczar nie jest kłopotliwy w uprawie, lubi miejsca półcieniste lub słoneczne, o zawsze lekko wilgotnej ziemi. To bardzo cenny krzew, dlatego dbaj o niego, co roku ściółkując go kompostem lub drobno mieloną korą.

Trzmielina Fortune’a ‘Emerald ’n’ Gold’ od wiosny do jesieni ma intensywnie złocisto-żółte liście. Natomiast zimą obi nam niespodziankę i przebarwia się na różowo i purpurowo. Ten krzew jest bardzo uniwersalny, może pełnić rolę świetnej okrywy gruntu, albo piąć się po podporach, tworząc kolorowe kolumny, ściany, przegrody. Lubi miejsca słoneczne, ale tak naprawdę poradzi sobie w półcieniu, a nawet w cieniu, choć wtedy jego liście nie będą tak ładnie wybarwione. Zimowe kolory tylko dodają mu urody.

Berberys Juliany
Jego najcenniejszą ozdobą są zawsze zielone, skórzaste, bardzo kolczaste liście, które ładnie pobłyskują. Są większe niż u innych berberysów, bo osiągające długość nawet do 10 cm. Jesienią zmieniają częściowo kolor na pomarańczowy, zimą stają się purpurowe. Jego pędy przewieszają się, tworząc fontannę Utworzony z niego żywopłot jest nie do sforsowania. Krzew może urosnąć do ponad 2 metrów wysokości pod warunkiem, że uda mu się bez szwanku przetrwać mroźne zimy, gdyż jest nieco wrażliwy na niskie temperatury. Dlatego trzeba go sadzić w zacisznym miejscu, podlewać również zimą, a młode krzewy okrywać włókniną przed mrozami. W naszym ogrodzie pod Krakowem rośnie właśnie w takim miejscu od 15 lat i jeszcze nie zdarzyło się, żeby przemarzł. Nie ma wymagań co do gleby.

Wrzośce
Najpopularniejsze u nas wrzośce kwitną wczesną wiosną, a niekiedy nawet już zimą, jeśli aura nie jest zbyt mroźna. Wcale nierzadki jest widok czerwonych lub różowych kwiatków wrzośca krwistego wychylających się spod śniegu. Pąki kwiatowe wrzosiec zawiązuje już latem poprzedniego roku i przez całą jesień, a także zimę, są one dobrze widoczne wśród ciemnej zieleni igiełkowatych listków, bowiem są jasno-zielonkawe, prawie białe. Pod koniec zimy pączki odmian czerwonych przebarwiają się na różowo, a u odmian białych robią się jeszcze jaśniejsze.


Cyprysik groszkowy ‘Filifera Aurea’
Ten cyprysik jest nazywany nitkowanym, gdyż jego złociste gałązki wyglądają bardzo delikatnie i kojarzą się z tysiącami zwisających nitek. Kształtem przypomina kopkę siana, ale kolorem już nie, bo jego gałązki przez całą wiosnę, lato i jesień są intensywnie złocisto-żółte, a zimą nie bledną, lecz ich barwa jest jeszcze mocniejsza i przybiera odcień jasnopomarańczowy. Swój piękny kolor utrzymuje pod jednym warunkiem – zawsze musi być posadzony w pełnym słońcu. Gdy ma za mało światła słonecznego, gałązki tracą złociste zabarwienie i robią się coraz bardziej zielone i rzadsze.

Leszczyna południowa ‘Purpurea’ jest dużym 5-metrowym krzewem o bordowych liściach. Nadaje się na kolorowe żywopłoty. Jej kwiaty (na zdjęciu) rozwijają się już pod koniec zimy. Osiąga całkiem spore rozmiary, bo dorasta nawet do 5 metrów, ale świetnie znosi cięcie, co ułatwia zapanować nad jej rozmiarami. Ze względu na swoje rozmiary, powinna rosnąć w miarę żyznym podłożu, ale z doświadczenia wiemy, że poradzi sobie i na gorszych ziemiach.

Kalina Davida
Zawsze zielone krzewy rosną bardzo wolno. Ich liście są duże, zawsze zielone, kształtu jajowatego. Ozdobne są również młode jednoroczne przyrosty oraz ogonki liściowe barwy czerwonobrązowej. Pąki kwiatowe kalina ta zawiązuje jesienią roku poprzedzającego kwitnienie.
Jeśli zima była łagodna, już na przełomie marca i kwietnia, kiedy robi się cieplej, rozwija swe kwiaty. Kwiaty ma małe, białe, zebrane w podbaldachy, kwitnienie trwa krótko, około 2 tygodni. Po kwitnieniu pojawiają się bardzo ozdobne, początkowo bordowe, później turkusowoniebieskie owoce. W ogrodzie najlepiej posadzić ten krzew na stanowisku półcienistym lub wręcz cienistym, koniecznie zacisznym i osłoniętym przed silnymi wiatrami, wysuszającymi zimą.

Dereń biały odmiana 'Sibirica’
Odmiana ’Sibirica’, nazywana dereniem syberyjskim, nadaje się do mniejszych ogrodów, gdyż rośnie wolniej niż gatunek, a jej gałęzie nie są grube. Ciemnozielone liście jesienią przebarwiają się na kolor czerwono-fioletowy, a gałązki stają się jasnoczerwone. Najbardziej wybarwione są gałązki młode, jednoroczne, więc aby co roku było ich dużo, każdej wiosny tnij mocno swoje derenie. Ścięte gałązki możesz wykorzystać do dekoracji domu lub drzwi wejściowych.

Kwiaty
Myśląc o kwiatach, mamy często na myśli zwiastuny wiosny takie jak ranniki, czy przebiśniegi. A jeśli nie możecie się wprost doczekać, aż te piękne kwiaty wzejdą, kupcie w markecie na przykład stokrotki, hiacynty lub narcyzy i postawcie w domu. Umilą Wam czas oczekiwania na kwietne zwiastuny wiosny.
Rannik zimowy to jeden z pierwszych kwiatów, których wypatrujemy spod śniegu. Pojawia się już w lutym (jeśli pogoda dopisuje, nawet na początku lutego – w tym roku już 7 lutego widziałam nabrzmiałe pąki, czekające tylko na odrobinę słonka). Jego intensywne żółte kwiaty od razu poprawiają nam humor! Jest niekłopotliwy w uprawie i bardzo łatwo się rozsiewa, więc szybko będziesz cieszyć się jego żółtymi poletkami, o ile nie wyrwiesz młodych siewek. Powinien się znaleźć na skraju rabaty, bo jest niziutki. Po jego przekwitnięciu zaczyna intensywnie rosnąć i tworzyć poduszki z nasionami, które w maju rozsypują się na rabatę, a wschodzą rok później. Na resztę sezonu rannik, podobnie jak inne wczesnowiosenne rośliny cebulowe zanika, by obudzić się kolejnej zimy. Najlepiej na resztę sezonu posadzić w tym miejscu miniaturowe bratki, aby zakryć puste miejsce, uważając, by nie wykopać małych bulwek.

Śnieżyczka Elwesa (przebiśnieg) zakwita na przedwiośniu. Od popularnych śnieżyczek przebiśniegów różni się większymi kwiatami i szerszymi liśćmi. Przebiśniegi są bardzo łatwe w uprawie, z czasem rozrastają się i rozsiewają w spore poletka. Jeśli chcesz, aby było im dobrze w Twoim ogrodzie, zadbaj, by miały sporo próchnicy w ziemi, która nie będzie sucha; odpowiada im miejsce półcieniste. Jeśli planujesz je rozsadzić lub przenieść w inne miejsce, najlepiej rób to po kwitnieniu. Uważaj przy wykopaniu, bo cebule starszych kęp schodzą bardzo głęboko pod ziemię, więc niechcący możesz je odciąć przy próbie wykopania. Przebiśniegi z łatwością się rozsiewają i szybko stworzą wiosenne białe łany, ale musisz im to ułatwić, nie wyrywając młodych siewek, które do złudzenia przypominają młode trawki.

Kosaciec żyłkowany ‘Natasha’ należy do najwcześniej zakwitających roślin cebulowych. Niebieskie kwiaty irysa żyłkowanego dorastają zaledwie do 10 cm wysokości i naprawdę ładnie prezentują się na skalniaku. Można je sadzić również do małych ceramicznych doniczek, podpędzać i kwitnące i ustawić w różnych miejscach ogrodu, czy przy drzwiach wejściowych.

Stokrotki pojawiają się w marketach bardzo wcześnie. Możesz udekorować nimi werandę, a w cieplejsze dni wystawić na zewnątrz. Te kwiaty będą ozdobą miesiącami, obok bratków, dopóki nie zrobi się dla nich za gorąco. Szczególnie ładnie wyglądają stokrotki w towarzystwie narcyzów i tulipanów o białych kwiatach, ale jeśli lubisz mocne kolorowe zestawienia, to stokrotki są sztandarowym ich elementem. Pasują do dekoracji wielkanocnych, ale na to będziemy musieli trochę poczekać. Jeśli kupisz teraz stokrotki, nie wystawiaj ich na zewnątrz, bo zmarnieją, najlepiej ustaw je w chłodnym jasnym pomieszczeniu, na przykład na ganku i poczekaj na trochę lepszą pogodę.

Pnącza
Bluszcz pospolity ‘Goldheart’. Jego kremowo-zielone liście pięknie wyglądają na tle dużego kamienia lub pnia. Kiedy rośnie nisko nad ziemią, jest mniej narażony na przemarzanie i łatwiej go okryć. Zdarza się, że przemarznie w ostrzejsze zimy, ale w miarę szybko odbuduje swoje straty. Bluszcze są bardzo wdzięcznymi roślinami w uprawie, bo nie są zbyt wymagające, a dają nam masę całorocznej zieleni. Bywają kłopotliwe, gdy za bardzo się rozpanoszą, ale wtedy po prostu wystarczy sięgnąć po sekator.

Wiciokrzew Girarda należy do nielicznych pnączy, których liście są zawsze zielone. Jest w pełni mrozoodporny. Bardzo dobrze prezentuje się rozpięty na starym pniu. Gdy jest mu naprawdę zimno, jego liście zwijają się w trąbki (jak na zdjęciu). Rośnie bardzo intensywnie, tworzy masę splątanych pędów i liści, jest świetny do okrywania pergol, ale i zadarniania powierzchni. Kwitnie na żółto w czerwcu, ale pojedyncze kwiatki rozwijają się aż do jesieni. Ciekawa roślina, którą kreatywny ogrodnik wykorzysta na wiele sposobów.

Wszystkie te rośliny uprawiamy w naszym ogrodzie w Filipowicach pod Krakowem. Dają nam wiele radości i sprawiają, że zimowe miesiące nie są tak nieznośne. dodatkowo, te, które kwitną, już na początku lutego wyciągają nas do ogrodu na krótkie obchody, w poszukiwaniu pierwszych oznak wiosennego przebudzenia.
A jakie są Twoje ulubione zimowo-przedwiosenne rośliny? Koniecznie daj znać w komentarzu!
Pozdrawiamy, Alicja i Lucyna
